Reklama
POMIŃ REKLAMĘ
Wspierany przez
POMIŃ REKLAMĘ
Pasek boczny
Dwóch profesorów prawa działających w Towarzystwie Federalistycznym napisało, że pierwotne znaczenie 14. poprawki uniemożliwia Donaldowi Trumpowi sprawowanie urzędu rządowego.

PrzezAdam Liptak
Doniesienia z Waszyngtonu
Dwóch prominentnych konserwatywnych profesorów prawa stwierdziło, że Donald J. Trump nie kwalifikuje się na prezydenta na mocy postanowienia Konstytucji, które zabrania osobom zaangażowanym w powstanie pełnienie funkcji rządowych. Profesorowie są aktywnymi członkami Towarzystwa Federalistycznego, konserwatywnej grupy prawnej, i zwolennikami oryginalności, metody interpretacji mającej na celu ustalenie pierwotnego znaczenia Konstytucji.
Profesorowie —Williama BaudegoUniwersytetu w Chicago iMichaela Stokesa Paulsenaz Uniwersytetu St. Thomas — studiowali tę kwestię przez ponad rok i szczegółowo opisali swoje ustalenia w:długi artykułukaże się w przyszłym roku w czasopiśmie The University of Pennsylvania Law Review.
„Kiedy zaczynaliśmy, żadne z nas nie było pewne, jaka jest odpowiedź” – powiedział profesor Baude. „Ludzie mówili o tym przepisie Konstytucji. Pomyśleliśmy: „Jesteśmy badaczami konstytucji i jest to ważna kwestia konstytucyjna”. Powinniśmy dowiedzieć się, co się tu naprawdę dzieje”. Im bardziej się w to zagłębialiśmy, tym bardziej zdawaliśmy sobie sprawę, że mamy coś do dodania.
Podsumował podsumowanie artykułu: „Donald Trump nie może być prezydentem – nie może kandydować na prezydenta, nie może zostać prezydentem, nie może sprawować urzędu – chyba że 6 stycznia dwie trzecie Kongresu postanowi udzielić mu amnestii za jego zachowanie”.
Artykuł przeglądowy prawa nie zmieni oczywiście rzeczywistości, w której Trump jest faworytem Partii Republikańskiej i że wyborcy mają swobodę oceny, czy jego zachowanie było naganne. Jednak zakres i głębia artykułu mogą zachęcać i wspierać pozwy innych kandydatów i zwykłych wyborców, argumentując, że Konstytucja uniemożliwia mu sprawowanie urzędu.
„Istnieje wiele sposobów, w jakie może to stać się pozwem przedstawiającym istotną kwestię konstytucyjną, którą potencjalnie Sąd Najwyższy chciałby rozpatrzyć i rozstrzygnąć” – powiedział profesor Paulsen.
Trump był już dwukrotnie oskarżany przed sądem federalnym w związku z jego próbami unieważnienia wyborów w 2020 r. i przechowywaniem tajnych dokumentów. Grożą mu także zarzuty dotyczące cichych płatności w Nowym Jorku i USAwkrótce może zostać oskarżony w Gruzjiw drugiej sprawie wyborczej.
Przypadki te mogą skutkować karą pozbawienia wolności lub inną karą karną. Przepis analizowany w nowym artykule dotyczy innej kwestii: czy Trump może sprawować urząd.
W artykule stwierdzono, że istnieją „obfite dowody” na to, że Trump zaangażował się w powstanie, w tym próbując unieważnić wynik wyborów prezydenckich w 2020 r., próbując zmienić sposób liczenia głosów poprzez oszustwa i zastraszanie, zachęcając do tworzenia fałszywych list konkurujących elektorów , wywierając presję na wiceprezydenta, aby złamał Konstytucję, wzywając do marszu na Kapitol i godzinami milcząc podczas samego ataku.
„Bez wątpienia uczciwe jest stwierdzenie, że Trump «zaangażował się» w powstanie 6 stycznia zarówno poprzez swoje działania, jak i bierność” – stwierdzono w artykule.
Stevena G. Calabresiego, profesor prawa na uniwersytetach Northwestern i Yale oraz założyciel Federalist Society, nazwał artykuł „wyczynem wyczynowym”.
AleJamesa Boppa Jr., który reprezentował członków Izby, których kandydatury zostały zakwestionowane na mocy tego przepisu, stwierdził, że autorzy „przyjęli absurdalnie szerokie spojrzenie” na tę kwestię, dodając, że analiza artykułu „jest całkowicie antyhistoryczna”.
(Klienci pana Boppa w sprawach z tego przepisu odnosili mieszane sukcesy. Sędzia stanowy, wychodząc z założenia, że zamachy z 6 stycznia były powstaniem i udział w nich pozbawił kandydatów możliwości objęcia urzędu,orzekł toPrzedstawicielka Marjorie Taylor Greene, republikanka z Gruzji,nie brał udziału w atakach ani do nich nie zachęcałpo tym jak 3 stycznia złożyła przysięgę poparcia Konstytucji.Orzekł federalny sąd apelacyjnyprzeciwko przedstawicielce Madison Cawthorn, republikaninie z Karoliny Północnej, w oparciu o jeden ze swoich głównych argumentów, ale sprawa stała się dyskusyjna z powodu jego porażki w prawyborach w 2022 r.).
Przepis, o którym mowa, to art. 3 poprawki 14. Przyjęty po wojnie domowej, zabrania sprawowania urzędu osobom, które złożyły przysięgę „poparcia Konstytucji Stanów Zjednoczonych”, jeśli następnie „włączą się w powstanie lub bunt przeciwko nim albo udzielą pomocy lub pocieszenia wrogom” tego."
Kongres może uchylić zakaz, jak stanowi przepis, ale wyłącznie większością dwóch trzecich głosów w każdej izbie.
W nowym artykule szczegółowo zbadano dowody historyczne wyjaśniające znaczenie przepisu, stosując metody oryginalności. Opierał się między innymi na współczesnych definicjach słownikowych, innych postanowieniach Konstytucji używających podobnego języka, „szczególnie mocnych dowodach z politycznego i prawnego użycia prawie tych samych terminów z lat 60. XIX wieku, pochodzących z czasów wojny secesyjnej” oraz na wczesnym egzekwowaniu tego przepisu.
W artykule stwierdzono, że zasadniczo wszystkie te dowody zmierzały w tym samym kierunku: „w stronę szerokiego zrozumienia tego, co stanowi powstanie i bunt oraz niezwykle, niemal niezwykle szerokiego zrozumienia tego, jakie rodzaje zachowań stanowią angażowanie się, pomaganie lub udzielanie pomocy lub komfort takich ruchów.”
Dodał: „Konkluzja jest taka, że Donald Trump zarówno «zaangażował się» w «powstanie lub bunt», jak i udzielił «pomocy lub pocieszenia» innym osobom angażującym się w takie postępowanie, w pierwotnym znaczeniu tych terminów użytych w art. Poprawka."
Chociaż przepis ten miał dotyczyć następstw wojny domowej, został napisany w sposób ogólny i nadal obowiązuje, jak stwierdzono w artykule.
Kongres udzielił szerokich amnestii w 1872 i 1898 r. Jednak, jak stwierdzono w artykule, ustawy te miały charakter retrospektywny i nie ograniczały potencjalnej mocy art. 3. (Afederalny sąd apelacyjny zgodził sięw zeszłym roku w sprawie dotyczącej pana Cawthorna.)
W artykule napisano, że język przepisu jest automatyczny i ustanawia kwalifikacje do sprawowania urzędu nie różniące się co do zasady od konstytucyjnego wymogu, zgodnie z którym prezydentem mogą zostać osoby, które ukończyły 35. rok życia.
„Zasada dyskwalifikacji zawarta w sekcji 3 może i musi być przestrzegana – stosowana, honorowana, przestrzegana, egzekwowana i wykonywana – przez każdego, kogo zadaniem jest sprawdzenie, czy dana osoba ma prawne kwalifikacje do sprawowania urzędu” – napisali autorzy. W artykule napisano, że dotyczy to także administratorów wyborów.
Profesor Calabresi powiedział, że administratorzy muszą działać. „Trump nie może być obecny na karcie do głosowania, a każdy z 50 sekretarzy stanu ma obowiązek wydrukować karty do głosowania bez jego nazwiska” – powiedział, dodając, że za odmowę mogą zostać pozwani.
(Profesor Calabresi czasami odchodził od konserwatywnej ortodoksji, co doprowadziło do niezwykłej prośby ze strony grupy, którą pomógł założyć. „Poproszono mnie, abym nie rozmawiał z żadnym dziennikarzem, który identyfikuje mnie jako współzałożyciela Towarzystwa Federalistycznego, mimo że jest to fakt historyczny” – powiedział. Odnotowałem tę prośbę i zignorowałem ją.)
Niektóre dowody uwzględnione w artykule pokrywają się z tym, co opisano w niedawnym akcie oskarżenia postawionego przez Trumpa, oskarżającego go o spisek mający na celu udaremnienie wyborów w 2020 roku. Jednak ta sprawa i sekcja 3 dotyczą „całkowicie odrębnych kwestii” – stwierdził profesor Baude.
„Kwestię, czy Donald Trump powinien trafić do więzienia, należy do procesu karnego” – powiedział. „Pytanie, czy wolno mu ponownie złożyć przysięgę konstytucyjną i ponownie uzyskać władzę konstytucyjną, nie jest pytaniem zadawanym jakiejkolwiek ławie przysięgłych”.
Adam Liptakobejmuje Sąd Najwyższy i piszePasek boczny,kolumna poświęcona zmianom prawnym. Absolwent Yale Law School, przed dołączeniem do „The Times” w 2002 r. przez 14 lat praktykował prawo. Więcej o Adamie Liptaku
Wersja tego artykułu ukazała się drukiem dnia, Sekcja
A
, Strona
20
wydania nowojorskiego
z nagłówkiem:
Uczeni twierdzą, że konstytucja zabrania Trumpowi sprawowania urzędu.Zamów przedruki|Dzisiejsza gazeta|Subskrybuj
Reklama
POMIŃ REKLAMĘ